Mirror

Zaczynam obsesyjnie patrzeć w lustro. I nie tylko po to, żeby sobie z kimś inteligentnym pogadać. Nikt, jak ja – nie pochwali swojego odbicia elokwentnymi epitetami (i jeszcze w to uwierzy). Nikt, jak ja,  nie opierdzieli mnie samej w lustrze – dosadnie i szczerze ( w zależności od natężenia światła).  I nikt, nie pierdzielnie takiego przemówienia motywacyjnego – jak ja sama- gdzie się jeszcze wzruszę.

Gadanie z sobą w lustrze jest uznawane za domenę ludzi narcystycznych. Nie sądzę. To domena ludzi samotnych.

Jakiś przedziwny korowód ludzi przychodzi do mnie do pracy z zapytaniem – Czy byłam tu w zeszłym roku??! Byłam. Początkowo, uśmiechałam się na to pytanie – teraz – jak wiem już o co chodzi… – marszczę brwi wrogo, stroję kobiece foszki i czekam… na te słowa kojące… – zmieniła się Pani, w tamtym roku była Pani ładniejsza…. Wrrrr.

Przeanalizowałam to. Owszem, jestem o rok starsza. Zmarszczek jakoś specjalnie mi nie przybyło, ani kilogramów. Styl ubioru i makijażu – bez zmian. Zatem co? No włosy!

Mężczyźni wolą jednak blondynki!

Mój miodowy odcień włosów blond, to dla facetów jakiś rudy, jakiś wymyty i wypłowiały brąz, jakiś ciemny, jakiś jakiś niezbyt określony kolor. Kojarzony z latami, smutkiem, i hit roku – małżeństwem.

Co ich tam obchodzi, ze rozjaśniacz niszczył mi włosy. Jasny blond to synonim świeżości, wdzięku, dziewczęcego uroku, radości, ciepła i seksowności…

No nic. Trzeba pomalować włosy.

6 myśli w temacie “Mirror

  1. Autorko,
    gratuluję tekstu Mirror. Na pełnej ( full) szczerości napisany. I czyta się świetnie. I refleksje nawet faceta dojmują.Pisz, pisz, pisz i wydaj eseje / felietony Twoje, bo warto, by je zebrane przeczytali na papierze: One i oni. Pozdrawiam.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Kolor włosów wcale nie ma znaczenia 😛 jestem rudzielcem, ludzie powinni przede mną uciekać, gdzie pieprz rośnie, bo niby ‚wredna’, ‚wybuchowa’ 😀 a jednak ich do siebie przyciągam, nie odpycham 😛 także uważam, że możesz w spokoju zostawić swoje włosy, zmień tylko nastawienie do świata 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  3. Świetnie napisany felieton! A co do koloru włosów – nie sądzę, by mężczyźni woleli blondynki (i piszę to jako blondynka). Kolor włosów musi współgrać z karnacją, barwą oczu, cerą i oczywiście przede wszystkim to my same musimy się w nim dobrze czuć. Pozdrawiam:)

    Polubienie

Dodaj komentarz